Ciasto z musem chałwowym
Ciągle wymyślam jakieś ciasta, które byłyby lekkie jak chmurki:) ...i takie właśnie jest to ciasto. Delikatny biszkopt, z masą powietrza wtłoczonego w czasie ubijania i aksamitny mus chałwowy zadowoli każdego, nawet najbardziej wybrednego łasucha.
Potrzebne składniki:
na blaty biszkoptowe:
4 jajka
80g cukru pudru
80g mąki pszennej
40g mąki ziemniaczanej
szczypta soli
1 łyżka ekstraktu waniliowego
1 łyżka ciemnego kakao
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
na mus:
500ml zimnej śmietany 30%
200g białej czekolady
3 płatki żelatyny (6g)
250g chałwy waniliowej
na polewę:
200g karmelowej czekolady
100g śmietany 30%
40g glukozy
5g żelatyny
na dekorację:
90g białek
150g cukru dobnego
kilka kropel soku z cytryny
Sposób wykonania:
1. Oddzielamy białka od żółtek. Białka ubijamy z solą i cukrem. Dodajemy delikatnie, na przemian, oba rodzaje mąki i żółtka. Oddzielamy 1/3 masy i pieczemy w tortownicy o średnicy 14 cm, w temperaturze 180 stopni, około 15-20 minut (test suchego patyczka).
Do pozostałej masy dodajemy kakao i proszek do pieczenia. Pieczemy w tortownicy o średnicy 18 cm, w temperaturze 180 stopni, około 40 minut (test suchego patyczka).
Blaty studzimy. Biszkopt kakaowy kroimy na dwa krążki. Jeden krążek przycinamy do wymiarów krążka jasnego, o średnicy 14 cm.
2. Robimy mus chałwowy. Chałwę blendujemy na puszystą masę. Czekoladę drobno siekamy. Żelatynę namaczamy w zimnej wodzie. 200ml śmietany podgrzewamy i zalewamy nią czekoladę, mieszamy i dodajemy żelatynę. Masę miksujemy dodając po łyżce chałwy. Ubijamy resztę śmietany ( musi być mocno schłodzona) i dodajemy do zimnej masy chałwowo-czekoladowej.
3. Na dno tortownicy kładziemy duży krążek ciemnego biszkoptu o średnicy 18 cm, wlewamy kilka łyżek musu. Biały krążek mocno nasączamy likierem cytrynowym, kładziemy na mus, na środek, znowu kładziemy kilka łyżek musu, ciemny blat i pozostały mus. Wyrównujemy powierzchnię i deser wkładamy do lodówki, a jeszcze lepiej do zamrażalnika.
4. Robimy polewę. Czekoladę rozdrabniamy. Śmietanę wraz z glukozą podgrzewamy, zalewamy czekoladę. Żelatynę namaczamy w zimnej wodzie, odsączamy, dodajemy do polewy. Wszystko mieszamy delikatnie, żeby nie napowietrzyć polewy. Ciasto wyjmujemy z lodówki i polewamy polewą, znowu wkładamy do lodówki.
5. Do miski wkładamy białka i cukier oraz sok z cytryny, ubijamy w kąpieli wodnej. Gdy piana jest już wystarczająco ubita, miskę zestawiamy i dalej ubijamy jeszcze około 7 minut.
6. Pianę nakładamy do rękawa cukierniczego i dekorujemy nią ciasto.
Smacznego!
Cudnie wygląda:) zjadła bym z rozkoszą a chałwę mam zawsze w domu bo czasem mam na nią ochotę i musi być:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
Usuń