27.05.2014

PTYSIE Z KREMEM

Ptysie z kremem




Ptysie to kolejny wspaniały francuski wynalazek cukierniczy sprzed czterech wieków. Jego orginalna nazwa brzmi "Petit Choux", o wymowie "pti-szu", spolszczone na "pty-sie". Znane są również jako "profiterole".
Zazwyczaj wypełnia się je kremem waniliowym, bitą śmietaną lub puddingiem. Wybór należy do Was.


Przepis, który Wam podaję jest na zawsze niezawodnie,  wspaniałe ciasto ptysiowe. 

No to pieczemy! :-)






Potrzebne składniki:

250ml wody
125g masła
170g mąki pszennej
4 jajka
szczypta soli

na krem ajerkoniakowy:
1 opakowanie kremu budyniowego tzw. 3 minutowy
200ml mleka 
200ml ajerkoniaku
150g serka mascarpone
100g ubitej śmietany kremówki




Sposób wykonania:

1. W rondelku zagotowujemy wodę z masłem. Rondelek odstawiamy na blat kuchenny, wsypujemy mąkę i sól, energicznie mieszamy drewnianą łyżką. Podgrzewamy jeszcze około minuty, mieszając. Jest to sposób wykonania tzw. ciasta parzonego.
2. Ciasto lekko studzimy. Do jeszcze ciepłego ciasta wbijamy po jednym jajku miksując mikserem. Masę wkładamy do rękawa cukierniczego i wyciskamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia lub matą silikonową. Pieczemy w temperaturze 200 stopni około 30 minut. Ciastka powinny nabrać złotego koloru. W czasie pieczenia nie wolno otwierać drzwiczek piekarnika. Po 20 minutach można obniżyć temperaturę do 180 stopni.



3. Przygotowujemy krem. Łączymy mleko z ajerkoniakiem, mieszamy. Dodajemy proszek kremu budyniowego, miksujemy trzy minuty. Do kremu dodajemy serek, dokładnie mieszając. Następne dodajemy bitą śmietanę, znowu delikatnie mieszamy. Napełniamy ptysie za pomocą szprycy cukierniczej. 
W wersji dla dzieci, napełniamy ptysie samą bitą śmietaną.


Smacznego!






15.05.2014

TORT NA DZIEŃ MATKI

Tort na Dzień Matki




 Wyjątkowy tort czekoladowo-czekoladowy :) 
Wspaniały przepis na czekoladowy biszkopt ze strony internetowej japońskiej (używany wcześniej przeze mnie). 
Tort miał imitować koszyczek z ziemią i fiołkami. Czy tak wygląda? :)


Potrzebne składniki:

3 jajka
1 żółtko
90g cukru drobnego
40g mąki pszennej
40g gorzkiego kakao
20g czekolady w proszku
szczypta soli
1 łyżeczka proszku do pieczenia
20g masła
20g oleju z pestek winogron
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego

na krem:
300g masła w temperaturze pokojowej
200g czekolady mlecznej
200g śmietany 30%
125g serka mascarpone

dodatkowo:
konfitura z czarnej porzeczki (domowej roboty lub konfitura 100% z Łowicza)
Masa marcepanowa zielona
plastyczna masa cukrowa w kolorze fiołków





Sposób wykonania:

1. Jajka, żółtko i cukier ubijamy w kąpieli wodnej. Do miski wsypujemy mąkę, proszek, sól, kakao, czekoladę. Mieszamy. Masło topimy, łączymy z olejem i ekstraktem. Do jajek dodajemy sypkie produkty i tłuszcz. Mieszamy. Masę wylewamy do tortownicy, której dno wykładamy papierem do pieczenia. Pieczemy w temperaturze 180 stopni około 40 minut (test suchego patyczka).




Po przekrojeniu ciasta widać, że ma piękny kolor i wspaniałą pulchną strukturę.
2. Robimy krem. Masło ubijamy . Śmietanę podgrzewamy, zalewamy czekoladę. Mieszamy, aż czekolada się rozpuści, studzimy. Ubijając masło, dodajemy masę czekoladową. Na koniec dodajemy serek mascarpone.
3. Ciasto kroimy na krążki. U mnie wyszło 6 krążków. Przekładamy na przemian, kremem i konfiturą.




Cienko smarujemy tort kremem z każdej strony.
Dzięki przełożeniu tortu konfiturami ciasto jest wilgotne i nie jest "przesłodzone". 



Pozostały krem wkładamy do rękawa cukierniczego i dekorujemy boki tortu.



  
Na bokach robimy tzw koszyczek.




4. Wykonujemy ozdoby. Z masy marcepanowej robimy listki, a z masy plastycznej robimy fiołki. 



Żółte środki można zrobić z dowolnej masy, przyklejamy je do kwiatka białkiem.



 Dekorujemy tort. Na wierzch tortu nasypujemy okruszki ciasta - imitacja ziemi :)






Ciasto świetnie smakuje z kawą cappuccino. W dniu tak uroczystym, jak Święto Matki, tort powinien być podany z bukietem kwiatów :)




Wszystkim Mamom życzymy wszystkiego najlepszego!






8.05.2014

TORT ANGIELSKI Z FALBANAMI

Tort angielski z falbanami


Wyśmienity tort z dekoracją z marcepana i masy cukrowej. Smakuje jeszcze lepiej niż wygląda :) 
Puszysty biszkopt, puszysty krem... niebo w gębie! 
Dekoracja wykonana jest, przede wszystkim, ze smacznego marcepana, jedynie kwiaty i listki są z masy cukrowej. 


Użyłam masy marcepanowej z zawartością 20% migdałów (produkt z Holandii), dzięki czemu masa jest plastyczna i zarazem bardzo smaczna :)
Dekoracja, w stylu angielskich tortów, jest dodatkiem do ciasta. Można ją zastąpić polewą czekoladową lub dekoracją z kremu.



Potrzebne składniki:

na biszkopt:
4 jajka
100g cukru pudru
80g mąki pszennej
40g mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli
1 łyżka ekstraktu waniliowego

na krem:
300g masła
300g cukru
7 żółtek
250ml mleka
15g mąki pszennej
1 laska wanilii
250g serka mascarpone
3-4 łyżki kawy instant

na poncz:
szklanka wody
sok z cytryny
cukier

do posmarowania tortu kilka łyżek konfitury morelowej

do dekoracji:
masa marcepanowa
plastyczna masa cukrowa
posypka cukrowa (perełki)


Sposób wykonania:

1. Przygotowujemy biszkopt. Oddzielamy białka od żółtek. Białka ubijamy z cukrem i solą na pianę. Przesiewamy mąkę pszenną z ziemniaczaną i proszkiem do pieczenia do miski. W następnej miseczce mieszamy żółtka z ekstraktem waniliowym. Do ubitej piany dodajemy na przemian, sypkie produkty i żółtka, delikatnie mieszając. Masę nakładamy do tortownicy, której dno wykładamy papierem do pieczenia (tylko dno, boki tortownicy pozostawiamy bez osłony i bez smarowania tłuszczem). Pieczemy około 30-40 minut w temperaturze 180 stopni (test suchego patyczka). 



Odstawiamy do przestudzenia w formie.
2. Wykonujemy krem waniliowy. Zagotowujemy mleko z laską wanilii i wydłubanymi z niej ziarenkami. Żółtka z połową (150g) cukru ubijamy na puszystą masę, dodajemy mąkę i dalej ubijamy. Zalewamy mlekiem z wanilią i podgrzewamy, mieszając krem do momentu, aż uzyskamy pożądaną gęstość. Przecieramy przez sitko i odstawiamy do przestudzenia. Masło miksujemy z pozostałym cukrem. W czasie miksowania dodajemy po łyżeczce przestudzonego kremu waniliowego. Krem rozdzielamy do dwóch miseczek. Do jednej części dodajemy kawę, do drugiej serek mascarpone, mieszamy.
3. Tort kroimy na krążki, przekładamy kremami, wkładamy do lodówki.



4. Wałkujemy masę marcepanową. Podgrzewamy konfiturę morelową. Tort smarujemy konfiturą, za pomocą pędzelka, następnie przykrywamy masą marcepanową. Rozwałkujemy masy na falbanki, przyklejamy je do ciasta białkiem, nanoszonym pędzelkiem. 



Najpierw przyklejamy te falbany, które mają być pod spodem.



Dociskamy falbanę na górze.



Nie przejmujemy się miejscami styku falban, kwiatki zamaskują nam te miejsca :)



Z białej masy marcepanowej robimy listki. Nie chciałam wprowadzać nowego koloru dla liści - zielonego. 



Cały tort jest w kolorach pastelowych : różowym, niebieskim, białym :) Perełki też dobrałam w tych kolorach.



Podobnie przyklejamy kwiatki, listki i perełki cukrowe.



Dekorując tort musimy pamiętać, żeby prezentował się pięknie z każdej strony :)



Z tyłu także musi wyglądać pięknie :)




 Tort przechowujemy w chłodnym miejscu.



Masa marcepanowa chłonie wilgoć, więc jeśli tort przechowujemy w lodówce należy go przykryć kloszem.



Smacznego!


5.05.2014

TORT - MUS Z BIAŁEJ I GORZKIEJ CZEKOLADY

Tort - mus z białej i gorzkiej czekolady



Torcik jest wspaniały, czekoladowo-czekoladowy :) 
Zauważcie, że deser jest bez dodatku cukru. Cała słodycz pochodzi od czekolady. Jest prosty w wykonaniu.
Jedynym problem w wykonaniu tego deseru jest ... czas :) 
Tort składa się z 4 warstw. Każdą warstwę wykonuje się oddzielnie. Po zrobieniu każdej warswy deser schładza się.
Składniki na mus i sposób wykonania jest dokładnie taki, jak w poprzednich moich wpisach o musach czekoladowych. Powtórzę jednak wszystko po kolei, aby nie szukać przepisu w poprzednich postach :)




Potrzebne składniki:

150g białej czekolady
150g gorzkiej czekolady
900ml śmietany 30%
6 płatków żelatyny (po 2g każdy)

do dekoracji:
70g serka mascarpone
4 łyżki czekolady mlecznej w proszku
na syrop:
szklanka cukru drobnego
1/4 szklanki wody
oraz orzechy laskowe



Sposób wykonania:

1. Na pierwszą, białą warstwę potrzebujemy: 75g białej czekolady, 75ml śmietany do zagrzania, 150ml śmietany do ubicia (mocno schłodzonej) oraz 1 i 1/2 płatka żelatyny.
Czekoladę łamiemy na drobne kawałki. Śmietanę ubijamy i odstawiamy do lodówki. Żelatynę namaczamy w zimnej wodzie. Pozostałą śmietanę (75ml) wlewamy do rondelka i podgrzewamy. Zestawiamy, wsypujemy czekoladę i energicznie mieszamy , aby uzyskać gładką konsystencję. Żelatynę odciskamy i wkładamy do rondelka, dalej mieszamy. Masa powinna być aksamitnie gładka. Jeśli masa osiągnie temperaturę pokojową, dodajemy bitą śmietanę, delikatnie mieszając szpatułką, do połaczenia się składników. Masę wykładamy do tortownicy, wyrównujemy powierzchnię i wkładamy do zamrażalnika. 
2. W tym czasie przygotowujemy warstwę z gorzkiej czekolady. Potrzebujemy podobne składniki, jak w pierwszej warstwie, tylko zastępujemy białą czekoladę - gorzką. 
Ubijamy 150ml śmietany, odstawiamy do lodówki. Żelatynę  (1 i 1/2 płatka) namaczamy w zimnej wodzie. Gorzką czekoladę ( 75g) rozdrabniamy na małe kawałki. Pozostałą śmietanę (75ml) zagotowujemy, wsypujemy do niej czekoladę. Mieszamy w celu rozpuszczenia czekolady. Odciskamy żelatynę z wody, dodajemy do czekoladowej masy, mieszamy. Po przestudzeniu dodajemy bitą śmietanę, delikatnie mieszamy. 
Wyjmujemy formę z zamrażalnika, nakładamy warstwę musu z ciemnej czekolady. Znowu wkładamy do zamrażalnika. 
3. Wykonujemy czynności dokładnie jak w punkcie pierwszym.
4. Wykonujemy czynności, jak w punkcie drugim.
Możemy usprawnić sobie pracę, ubijając na przykład 600ml śmietany i rozdzielając ją, w równych częściach (po ubiciu), do 4 miseczek. 
Zamrażanie jest także, wielkim usprawnieniem :)
5. Robimy krem do dekoracji. Serek mascarpone rozcieramy z czekoladą w proszku, nakładamy do rękawa cukierniczego i dekorujemy deser.


6. Do rondelka wsypujemy cukier i wlewamy wodę. Podgrzewamy, aż uzyskamy złoty kolor syropu. Odstawiamy. Za pomocą wykałaczki, zatapiamy orzechy laskowe w syropie, pozwalając mu się ciągnąć. Zastygający syrop tworzy piękne kształty i "snuje" się niteczkami za orzechami :) 


W czasie tej zabawy należy tylko uważać, żeby się nie poparzyć (Ja, niestety, palce sobie poparzyłam, ale niegroźnie :)) 
Następnym razem spróbuję wyczarować jakieś "kontrolowane" kształty. 


Tym razem moja dekoracja może nosić nazwę ... szklany torcik:) 
Zapewniam jednak, że te kryształowe niteczki są bardzo smaczne :)