Musy malinowe z galaretką
Porcjowane desery i ciasteczka stwarzają możliwości do tworzenia wielorakich dekoracji. Musy owocowe ze specjalnych pierścieni są wyjątkową okazją do kreatywnej zabawy dekorowania. Jeden przepis ... a różne desery, przynajmniej takie są wizyalne odczucia. Personalizowane ciasteczka to nowy trend w cukiernictwie. Świetna zabawa dla pomysłowych i ... cierpliwych osób :)
Potrzebne składniki:
Potrzebne składniki:
na galaretkę:
200ml puree malinowego
250ml przegotowanej, gorącej wody
1op galaretki malinowej
na mus:
250ml puree malinowego
100g białej czekolady
250g śmietany 30%
4 płatki żelatyny
dodatkowo do dekoracji:
kilka sztuk jeżyn
owoce
bratki
czekoladki itd
Sposób wykonania:
1. Przygotowujemy najpierw mus malinowy. Odmierzamy 100ml śmietany, zagotowujemy. Namaczmy płatki żelatyny w zimnej wodzie, po 2 minutach odsączamy i wkładamy do gorącej śmietany. Czekoladę łamiemy na drobne kawałki, zalewamy gorącą śmietaną. Mieszamy, aż do osiągnięcia kremowej konsystencji. Studzimy. Następnie mieszamy z malinowym puree.
2. Przygotowujemy foremki do deseru, do każdej wlewamy mus malinowy do połowy wysokości i wkładamy po jednej jeżynie. Odstawiamy do lodówki.
3. Robimy galaretkę. Gorącą wodą zalewamy galaretkę z opakowania, mieszamy, aż całkowicie się rozpuści. Dodajemy puree malinowe, odstawiamy do lekkiego stężenia. Następnie nalewamy do foremek i znowu odstawiamy do lodówki.
Mus z galaretką powinien tężeć w lodówce parę godzin. Najlepiej odstawić na całą noc.
4. Następnego dnia, najprzyjemniejsza praca - dekorowanie deserów (przynajmniej dla mnie :))
Desery najlepiej wyjmować z pojemników i dekorować bezpośrednio przed spożyciem.
Deser numer jeden :)
Dekoracja z bratkiem.
Na talerzu posypka cukrowa w kolorach deseru.
Talerz udekorowany płynną czekoladą.
Następna dekoracja jest dla wielbicieli czekolady.
Na wierzchu pastylka z miętowym nadzieniem i czekoladowe pałeczki, również o smaku miętowym.
Na talerzu podałam owoce: jeżyny i czerwone porzeczki.
Ten deser ma szeroką paletę smaków, dla prawdziwych smakoszy :)
Kolejna propozycja dekoracji deseru:
Górną część deseru udekorowałam pastylkami z czerwonej czekolady. Na talerzu ułożyłam kiść czerwonych porzeczek. Zielona dekoracja w postaci paprotki, według mojej wiedzy, nie jest jadalna. Należy o tym uprzedzić konsumenta lub zastąpić gałązką np. mięty.
Podstawę deseru udekorowałam płynną czekoladą.
Życzę miłej zabawy przy dekoracji deserów i smacznego!
Artystyczne dzieła .Jestem pod wrażeniem pani bloga.
OdpowiedzUsuńDziękuję za te miłe słowa:) pozdrawiam:)
Usuń