Makaroniki kolorowe
Zabawy w kuchni z moją dziesięcioletnią kuzynką zainspirowały mnie do zrobienia różnokolorowych ciasteczek migdałowych. Trzeba odwagi i dziecięcej wyobraźni, aby zaszaleć z tak mocnymi kolorami w kuchni :) ... no cóż, trochę zaszalałam :)
Zrobiło się całkiem wesoło. Kolor w modzie odmładza, mnie w kuchni też ... jakby odjęło lat ... Patrząc na mnie, mąż stwierdził: "a ty co? - zdziecinniałaś, że bawisz się jakimiś kolorowymi kółeczkami?" ...ha,ha, ha :)
Makaroniki już przedstawiałam na swoim blogu, te mają trochę inny skład. Ciasto wychodzi bardziej gęste, mniej rosną górą w czasie pieczenia ... i to jest ok, bo nie pękają :)
Makaroniki już przedstawiałam na swoim blogu, te mają trochę inny skład. Ciasto wychodzi bardziej gęste, mniej rosną górą w czasie pieczenia ... i to jest ok, bo nie pękają :)
Potrzebne składniki:
100g białek
135g drobnego cukru
120g mączki migdałowej
120g cukru pudru
kilka kropel soku z cytryny
1 łyżeczka wody z kwiatów pomarańczy
barwniki spożywcze
na krem
200g masła w temperaturze pokojowej
2 jajka
100g cukru drobnego
2 łyżki brandy
2 łyżeczki zaparzonej kawy rozpuszczalnej
2 łyżki czekolady w proszku
barwniki spożywcze
konfitura z płatków róży
Sposób wykonania:
1. Ubijamy białko z solą, dodając partiami cukier. Mieszamy i przesiewamy mączkę migdałową z cukrem pudrem. Dodajemy do piany, mieszając łopatką. Dodajemy sok z cytryny i wodę z kwiatów pomarańczy.
Rozdzielamy masę do tylu miseczek, ile chcemy użyć kolorów. Dokładamy barwniki spożywcze.
2. Pieczemy około 15-18 minut w temperaturze 140 stopni.
3. Krem do przełożenia robimy tak jak w przepisie na francuskie ciasteczka macarons na moim blogu. Odpowiednio barwimy kremy spożywczymi barwnikami, owocowymi sokami, konfiturami, esencją kawową, czekoladą itd ... według własnych upodobań :)
Ciastka odkładamy w chłodne miejsce, przynajmniej na jedną dobę.
Wierzchy ciastek można też dekorować. Ja użyłam srebrnego, jadalnego pyłu.
Czy takie makaroniki wyglądają ładniej, osądźcie sami :)
Wszystko jest kwestią gustu. W każdym razie wyglądają futurystycznie, a smaku srebrny pył nie zmienia.
Nie znam osoby, której te ciastka by nie smakowały :)
Ciasteczka w kolorach: pistacjowym, czekoladowym, kawowym, różanym, karmelowym ... wszystkie smakują przepysznie!
Ich zaletą jest to, że mogą być stosunkowo długo przechowywane.
Dobrze smakują pistacjowe makaroniki z kremem pistacjowym, kawowe makaroniki z kremem kawowym, czekoladowe makaroniki z kremem czekoladowym itd.
Życzę dobrej zabawy ... w kolorowe kółeczka :)
Smacznego!
na krem
200g masła w temperaturze pokojowej
2 jajka
100g cukru drobnego
2 łyżki brandy
2 łyżeczki zaparzonej kawy rozpuszczalnej
2 łyżki czekolady w proszku
barwniki spożywcze
konfitura z płatków róży
Sposób wykonania:
1. Ubijamy białko z solą, dodając partiami cukier. Mieszamy i przesiewamy mączkę migdałową z cukrem pudrem. Dodajemy do piany, mieszając łopatką. Dodajemy sok z cytryny i wodę z kwiatów pomarańczy.
Rozdzielamy masę do tylu miseczek, ile chcemy użyć kolorów. Dokładamy barwniki spożywcze.
2. Pieczemy około 15-18 minut w temperaturze 140 stopni.
3. Krem do przełożenia robimy tak jak w przepisie na francuskie ciasteczka macarons na moim blogu. Odpowiednio barwimy kremy spożywczymi barwnikami, owocowymi sokami, konfiturami, esencją kawową, czekoladą itd ... według własnych upodobań :)
Ciastka odkładamy w chłodne miejsce, przynajmniej na jedną dobę.
Wierzchy ciastek można też dekorować. Ja użyłam srebrnego, jadalnego pyłu.
Wszystko jest kwestią gustu. W każdym razie wyglądają futurystycznie, a smaku srebrny pył nie zmienia.
Nie znam osoby, której te ciastka by nie smakowały :)
Ciasteczka w kolorach: pistacjowym, czekoladowym, kawowym, różanym, karmelowym ... wszystkie smakują przepysznie!
Ich zaletą jest to, że mogą być stosunkowo długo przechowywane.
Dobrze smakują pistacjowe makaroniki z kremem pistacjowym, kawowe makaroniki z kremem kawowym, czekoladowe makaroniki z kremem czekoladowym itd.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz