27.11.2013

PETIT FOURS

PTIFURKI
Petit Fours
...czyli małe co nieco :)




Ptifurki, które dzisiaj zrobiłam są właściwie w wersji maxi :)
Oryginalne petit fours powinny mieć wymiary zbliżone do czekoladek z bombonierki. Ponieważ moje ciasto miało po przełożeniu kremem wysokość 4 centymetry, uznałam, że ciasteczka najładniej będą wyglądać jako kostki o bokach po 4 cm każdy.

Potrzebne składniki:

na ciasto
 80g mąki pszennej
20g kakao
100g cukru
3 duże jajka
szczypta soli
1/2 łyżka ekstraktu z wanilii

na krem
250g serka mascarpone
150ml śmietany 36%
100g chałwy waniliowej

na ciemną polewę
100g gorzkiej czekolady
100g śmietanki 30%
2 płatki żelatyny

na mleczną polewę 
100g białej czekolady
30g masła
3 łyżki mleka
2 łyżki cukru drobnego

na poncz
1/2 szklanki likieru kawowego (użyłam Baileys coffee flavour)
1/2 szklanki mleka

przepis na 16 sztuk ptifurek o bokach po 4cm każdy





Sposób wykonania:

1. Ubijamy białka z solą i cukrem. Łączymy mąkę z kakao.Dodajemy do ubitej piany, na przemian, żółtka i mąkę z kakao. Ciasto przelewamy do prostokątnej formy, której dno wykładamy papierem do pieczenia. Ciasto pieczemy około 30 minut (test suchego patyczka) w nagrzanym do 180 stopni piekarniku. Ciasto studzimy w foremce.
2. Przygotowujemy krem. Rozdrabniamy chałwę. Do miski wkładamy chałwę i serek mascarpone, mieszamy szpatułką jednocześnie rozcierając chałwę. Ubijamy śmietankę. Dodajemy do roztartej mikstury, delikatnie mieszamy, aż do połączenia składników. Odstawiamy na pół godziny do lodówki.
3. Ciasto kroimy na trzy blaty. Do szklanki wlewamy mleko i likier kawowy. Nasączamy nim blaty. Przekładamy ciasto kremem i wkładamy do lodówki. 
4. Kiedy ciasto razem z kremem będzie już wystarczająco sztywne, wyjmujemy z lodówki i kroimy na kawałki.




 Znowu wkładamy do lodówki, a w tym czasie przygotowujemy polewy.




5. Ciemną czekoladę łamiemy na małe kawałki. Zagotowujemy śmietankę. Wsypujemy czekoladę do rondelka z gorącą śmietanką i mieszamy energicznie, aż się rozpuści. Płatki żelatyny moczymy w zimnej wodzie, gdy będzie już miękka wyjmujemy, odsączamy i zalewamy trzema łyżkami wrzątku. Żelatynę rozpuszczamy dokładnie, a następnie wlewamy do czekolady mieszając dość szybko, aby nie było grudek zastygniętej żelatyny. Odstawiamy do przestudzenia, ale na krótko żeby nie zastygła w garnuszku.
6. Wszystkie składniki na jasną polewę wkładamy do rondelka. Podgrzewamy mieszając, aż do rozpuszczenia i połączenia się składników.
7. Ciasteczka umieszczamy na kratce i polewamy czekoladowymi polewami.












 Dekorujemy według swojego pomysłu. Ja miałam w lodówce trochę kruchego ciasta, upiekłam gwiazdki i udekorowałam je lukrem królewskim (białko z cukrem).


 
Inne ptifurki udekorowane są migdałami oblanymi lukrem (gotowe ze sklepu:))





Ciasteczka oblane ciemną polewą czekoladową dobrze komponują się smakowo z kwaskowatym granatem





Ciasteczka oblane jasną polewą dobrze wyglądają i smakują z pomarańczami.




Dekoracja talerza zrobiona jest advocaat'em.

Ciasteczka są bardzo smaczne, obficie nasączone. Smak czekolady i kawy świetnie komponuje się z delikatnym, niedominującym smakiem chałwy. Dodatek owoców na talerzu uatrakcyjnia smak i wygląd deseru.





Smacznego!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz