CIASTO KARMELOWO-ŚMIETANKOWE

Ciasto karmelowo-śmietankowe

  To jest ciasto, które w Australii okrzyknięto numer 1 w kwietniu 2012 roku. Przepis jest autorstwa Michelle Southan. Jest ona w Australii osobą bardzo znaną, prezenterką kulinarną w telewizji, autorką książek, a także dyrektorką magazynu kulinarnego. Przekonałam się, że warto zaglądać do dalekich źródeł:)
Ciasto wygląda pięknie i jest bardzo smaczne, połączenie karmelu z chrupiącymi orzeszkami, a do tego aksamitny w smaku sernik...niebo w gębie:) ...warto się o tym przekonać!

Potrzebne składniki:

na spód ciasteczkowy:

250g ciastek typu digestive

90g roztopionego masła

2 łyżki kakao

na warstwę karmelową:

210g drobnego cukru

60ml wody

180ml śmietanki

90g orzeszków ziemnych

na warstwę serową:
100g białej czekolady
250g serka śmietankowego typu philadelphia
70g cukru pudru
200g śmietany 30%
6 płatków żelatyny (po 2g każdy)

krem czekoladowy:
100g czekolady min. 35% kakao
40g śmietany 30%
7,5g masło
1 łyżeczki miodu

na bezę:
60g białka
110g cukru drobnego
szczypta soli


Sposób wykonania:

1. Ciastka rozdrabniamy, dodajemy kakao. Rozpuszczamy masło, dodajemy do ciastek, mieszamy. Masą wykładamy tortownicę o średnicy 18 lub 20 cm. Formę wkładamy do lodówki. 

2. Orzechy wkładamy na ogrzaną i wysmarowaną olejem patelnię. Prażymy ciągle mieszając. Studzimy.

3. Przygotowujemy karmel. Do rondelka wsypujemy cukier i wlewamy wodę. Bez mieszania, na średnim ogniu, gotujemy syrop. Zestawiamy z ognia, dodajemy śmietanę, jeszcze trochę gotujemy, a następnie dodajemy orzechy i mieszamy. Masę karmelową wlewamy na ciasteczkowy spód i formę znowu wkładamy do lodówki.

4. Siekamy czekoladę na krem czekoladowy. Do rondelka wkładamy masło, miód, śmietanę i podgrzewamy. Dodajemy czekoladę i mieszamy. Wyjmujemy ciasto z lodówki, wylewamy połowę kremu czekoladowego na warstwę karmelową, znowu wkładamy do lodówki.

5. Robimy warstwę serową. W kąpieli wodnej rozpuszczamy czekoladę. Śmietanę ubijamy. Żelatynę namaczamy w zimnej wodzie. Ser z cukrem mieszamy na wolnych obrotach. Bierzemy kilka łyżek bitej śmietany do rondla, podgrzewamy, żelatynę odciskamy z wody, dodajemy do ciepłej śmietany, mieszamy do rozpuszczenia, dodajemy do czekolady, mieszamy. Lekko ubijając ser, dodajemy czekoladową miksturę. Na koniec dodajemy bitą śmietanę, lekko mieszamy. Całość wylewamy do formy, wyrównujemy, wkładamy do lodówki. Po zastygnięciu warstwy serowej, wylewamy na wierzch warstwę czekoladową. 

Ja krem czekoladowy włożyłam do worka cukierniczego i rozprowadziłam w postaci okręgów. Nie miało to specjalnie żadnego znaczenia, bo warstwa czekoladowa jest zasłonięta, ale dzięki temu zabiegowi krem został rozprowadzony równomiernie.
6. Białka z cukrem i solą mieszamy w kąpieli wodnej, do rozpuszczenia się cukru. Dalej białka ubijamy na sztywną pianę. Wkładamy do worka cukierniczego i dekorujemy. 

Pianę opaliłam palnikiem cukierniczym (ostatnio modny w cukiernictwie:))

Do dekoracji użyłam też figi w syropie i świeże maliny.

Smacznego!