31.01.2016

CIASTKA Z MUSEM MATCHA

Ciastka z musem Matcha




Delikatny deser rodem z Japonii. Tak, tak, przepis rzeczywiście pochodzi z Japonii. A to za sprawą Japanese Food Around the Word ze strony www.washoku.guide 



Na domiar wszystkiego, do deseru użyłam oryginalnej matcha, przywiezionej mi w prezencie, prosto z Japonii.   



 Wierzcie mi, jej smak wyraźnie się różni, od tej zakupionej w internecie!  Mimo, że jest bardzo aromatyczna, ale ma subtelny, lekko tylko goryczkowy smak. 
 Herbata matcha jest to japońska, sproszkowana zielona herbata. Używana jest w specjalnej ceremonii picia herbaty cha-no-yu. 

 Produkcja matcha jest skomplikowanym ceremoniałem zacieniania krzewów matami, suszenia, ścierania i przechowywania w specjalnych naczyniach. Picie tej herbaty to też odrębny ceremoniał. Nawet do mieszania herbaty są specjalne miotełki, że nie wspomnę o filiżankach:)







To jest właśnie miotełka do mieszania herbaty matcha.





Potrzebne składniki:

na ciasto:
100g mąki pszennej
12g matcha
4 jajka
80g cukru
60g mleka
40g masła

na biały mus:
150ml śmietany 36%
90g białej czekolady
2 białka
50ml mleka
4g żelatyny
1 łyżka wody

na zielony mus:
100ml śmietany 36%
8g matcha
2 łyżki wrzącej wody
2 żółtka
20g cukru
80ml mleka
3g żelatyny
1 łyżka wody

dodatkowo:
50g białej czekolady
4g matcha

Sposób wykonania:

1. Trzykrotnie przesiewamy mąkę z matcha.
2. Ubijamy w kąpieli wodnej jajka z cukrem, zdejmujemy z garnka i dalej ubijamy, aż osiągnie temperaturę pokojową. dodajemy mieszaninę mąki z matcha, delikatnie mieszając.
Do rondelka wlewamy mleko, dodajemy masło. Podgrzewamy do momentu rozpuszczenia się masła. Studzimy. Dodajemy do masy, mieszamy bardzo wolno i delikatnie (w 3-4 partiach).
3. Masę wylewamy na formę wyłożoną papierem do pieczenia. Pieczemy w temperaturze 170 stopni, około 17-20 minut (test suchego patyczka). Studzimy. Wykrawamy kółka. To ciasto można zrobić także w tortownicy o średnicy 18cm, ja użyłam 6 pierścieni o średnicy 7,5cm.




 Obręcze od wewnątrz owijamy paskami papieru do pieczenia. Na dno wkładamy krążki ciasta.



4. Moczymy żelatynę w zimnej wodzie. Ubijamy w jednej misce białka, w drugiej śmietanę. Rozdrabniamy czekoladę, podgrzewamy mleko. Zalewamy czekoladę mlekiem, dodajemy żelatynę, mieszamy. Studzimy i łączymy delikatnie z bitą śmietaną, a potem z białkiem. Masę wlewamy na ciasto i wkładamy do lodówki.
5. Robimy mus matcha. Moczymy żelatynę. Ubijamy żółtka z cukrem. Matcha zalewamy wrzącą wodą, dolewamy mleka i całość podgrzewamy. Zdejmujemy z ognia, zalewamy żółtka, energicznie mieszamy, dodajemy żelatynę. Studzimy. Ubijamy śmietanę. Dodajemy delikatnie bitą śmietanę do masy. Wylewamy na wierzch białego musu i znowu wkładamy do lodówki. 



5. W czasie gdy musy będą tężeć, wykonujemy dekoracje z białej czekolady. Najpierw czekoladę rozdrabniamy potem czekoladę topimy i rozpuszczoną wylewamy na papier do pieczenia, robiąc dowolne wzory. 





Gdy czekolada zastygnie, ale jeszcze nie będzie twarda, wycinamy potrzebne wzory, na przykład kółka. 



Odkładamy w chłodne miejsce.
6. Przed podaniem deserów, zdejmujemy z musów obręcze, posypujemy przez sitko matcha, zdejmujemy papier. Ciastka dekorujemy.



W tego typu deserach mamy możliwość wykazać się wyobraźnią i dekorować każde ciastko inaczej. Można też, ten czas, wykorzystać na zabawę z dziećmi i dać im pole do popisu:)










Smacznego!



2 komentarze: