Ciasto z profiterolami i kremem adwokackim
Ciasto bardzo czekoladowe w wersji z alkoholem. Pomysł połączenia biszkoptu z ptysiami i polewą czekoladową zaczerpnęłam ze strony www.chefpy.com/it/torta-profitterol
Czekoladoholicy będą zachwyceni tym ciastem:)
Ja bawiłam się dekoracją tego ciasta, uwielbiam takie wyzwania.
Wyzwaniem, dla domowników, okazało się także zjadanie tego ciasta, kilka dni po świątecznym obżarstwie:) Wszyscy uważali, że jest wyśmienite...ale każdy łapał się za brzuch.
No cóż, wszyscy boimy się wejść na wagę...a tu kolejne okazje do jedzenia:) - Święto Trzech Króli, karnawał... muszę znowu pomyśleć o ciastach w wersji mini-mini:)
Potrzebne składniki:
Czekoladoholicy będą zachwyceni tym ciastem:)
Ja bawiłam się dekoracją tego ciasta, uwielbiam takie wyzwania.
Wyzwaniem, dla domowników, okazało się także zjadanie tego ciasta, kilka dni po świątecznym obżarstwie:) Wszyscy uważali, że jest wyśmienite...ale każdy łapał się za brzuch.
No cóż, wszyscy boimy się wejść na wagę...a tu kolejne okazje do jedzenia:) - Święto Trzech Króli, karnawał... muszę znowu pomyśleć o ciastach w wersji mini-mini:)
Potrzebne składniki:
na biszkopt czekoladowy:
5 jajek
120g cukru pudru
120g mąki pszennej
35g gorzkiego kakao
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżka ekstraktu waniliowego
szczypta soli
na ciasto ptysiowe:
250ml wody
100g masła
szczypta soli
200g mąki pszennej
4 jajka
na kremy:
1 op. puddingu waniliowego
(ewentualnie budyń 3 minuty firmy Oetker)
200ml mleka
200ml adwokatu (w wersji dla dzieci - mleka)
100g masła w temperaturze pokojowej
200ml śmietany 30%
na polewę:
300g czekolady min 64% kakao
Sposób wykonania:
1. Robimy biszkopt czekoladowy. Do miski przesiewamy mąkę, kakao, proszek. Do drugiej miski wybijamy całe jajka, dodajemy cukier i sól oraz ekstrakt waniliowy. W garnku zagotowujemy wodę, zestawiamy, umieszczamy na nim miskę z jajkami i miksujemy jajka, aż uzyskamy puchatą pianę. Zestawiamy i miksujemy jeszcze około 5 minut. Dodajemy partiami sypkie produkty wolno i delikatnie mieszając. Masę przelewamy do tortownicy (średnica 22-26cm), której dno wyłożyliśmy papierem do pieczenia. Pieczemy w nagrzanym piekarniku do 180 stopni, około 40 minut (test suchego patyczka). Studzimy w formie.
2. Wykonujemy ciasto parzone na ptysie.
Gotujemy wodę z masłem i solą. Po zagotowaniu odstawiamy, wsypujemy energicznie całą mąkę, mieszamy drewnianą łychą. Z powrotem garnek umieszczamy na palniku, na około 2 minuty. W tym czasie mieszamy masę, aż zrobi się szklista i zwarta. Studzimy. Do masy dodajemy po jednym jajku, cały czas mieszając. Masę nakładamy do worka cukierniczego o gładkiej końcówce. Na blachę wyłożoną papierem do pieczenia nakładamy małe kulki.
3. Mleko miksujemy z adwokatem i robimy pudding według przepisu na opakowaniu. Miksujemy w jednej misce masło, a w drugiej śmietanę. Pudding dzielimy na pół, jedną część miksujemy z masłem, drugą część miksujemy ze śmietaną.
4. Biszkopt kroimy na dwa krążki (ewentualnie nasączamy), przekładamy kremem maślanym.
5. Czekoladę na polewę topimy. Ja miałam czekoladę w proszku, dodałam więc tylko 3 łyżki wrzącego mleka i zamieszałam. Ciasto polewamy płynną czekoladą, przechowujemy w lodówce.
Ja dodatkowo udekorowałam kremem, który powstał ze zmieszania 1 łyżki płynnej czekolady i 2 łyżek bitej śmietany. Posypałam skórką pomarańczową.
Genialnie wygląda:)
OdpowiedzUsuń