Paris - Brest
Ciasto z przepisu Pierre Herme z książki LAROUSSE DES DESSERTS. Wspaniały deser, ciastka najlepsze jakie jadłam:) Przepyszny krem i chrupiące ciasto stanowią całość o niebywałym smaku... kolejny raz przekonałam się o wielkości dzieł wybitnego mistrza cukiernictwa:)
Polecam i życzę smacznego:)
Potrzebne składniki:
na ciasto ptysiowe:
80ml wody
100ml mleka
4g soli
4g cukru
75g masła
100g mąki
3 jajka
na krem maślany:
250g miękkiego masła
50ml wody
140g cukru
2 jajka
2 żółtka
na krem patissiere:
1 i 1/2 strąka wanilii
30g mąki ziemniaczanej
80g cukru pudru
350ml mleka
4 żółtka
35g masła
dodatkowo:
90g masy pistacjowej
krokant z orzechów laskowych
cukier puder do posypania
Sposób wykonania:
1. Proponuję najpierw zrobić krem, można nawet dzień wcześniej.
Robimy krem maślany. Ubijamy masło na puch. Do rondelka wsypujemy cukier i wlewamy wodę. Gotujemy syrop do temperatury 120 stopni. W międzyczasie ubijamy żółtka i jajka, aż będą jasne i puszyste. Wlewamy syrop cienką strużką, cały czas ubijamy. Ciągle ubijając dodajemy po kawałku masła. Masa jajeczna musi być w temperaturze pokojowej, w przeciwnym razie masło zamiast się ubić, rozpuści się.
2. Wykonujemy krem patissiere. Strąki wanilii kroimy wzdłuż na połówki, zeskrobujemy nasionka, wkładamy do rondelka, wlewamy mleko, zagotowujemy. Ubijamy żółtka z cukrem, dodajemy mąkę, zalewamy gorącym mlekiem, mieszamy. Masę mleczno-jajeczną jeszcze chwilę podgrzewamy, aż osiągnie pożądaną gęstość. Studzimy.
3. Krem maślany przekładamy do miski, ubijamy na puszystą masę. Ubijając, dodajemy krem patissiere i masę pistacjową. Wkładamy do lodówki.
4. Robimy ciasto. Gotujemy wodę z mlekiem, masłem, solą i cukrem. Po zagotowaniu wsypujemy mąkę. Na wolnym ogniu ucieramy ciasto drewnianą łyżką, aż ciasto będzie gładkie i szkliste. Zestawiamy z ognia, studzimy. Po tym czasie ucieramy dodając po jednym jajku, aż składniki połączą się. Masę wkładamy do rękawa cukierniczego i wyciskamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia.
5. Ciasto kroimy wzdłuż na dwie połówki i napełniamy kremem przy pomocy worka cukierniczego ze żłobkowaną końcówką.
Mam pytanie odnośnie przepisu . U nas nie ma pasty pistacjowej czymś można innym zastąpić czy obędzie się bez tego?
OdpowiedzUsuńWłaśnie w Polsce kupiłam sobie kilka słoiczków pasty pistacjowej produkcji włoskiej, jest obłędnie smaczna....a w Szwajcarii obłędnie droga:)
UsuńPozdrawiam Agnieszko:)
Nie widziałam nigdzie:( a gdzie Pani kupiła? w Almie czy innym sklepie?
UsuńW Polsce można kupić w Auchan, produkcji włoskiej, bardzo dobre:)
Usuń