Babeczki piaskowe
Bardzo smaczne i specyficzne babeczki. Od dawna tęskniłam za takim ciastem, które "sypie się" jak piasek. Przypomina mi to moje dzieciństwo i babki piaskowe ze słynnej cukierni Gajewskich z ulicy Złotej (mieszkaliśmy wtedy parę kroków od tej cukierni). Z pewnością efekt tego ciasta uzyskuje się poprzez dodanie dużej ilości mąki ziemniaczanej.
Przepis zaczerpnęłam ze strony www.mojewypieki.com
Potrzebne składniki:
Przepis zaczerpnęłam ze strony www.mojewypieki.com
Potrzebne składniki:
5 jajek
1 szklanka cukru drobnego
1 i 3/4 szklanki mąki ziemniaczanej
200g masła
1 łyżeczka proszku do pieczenia
skórka otarta z 1 cytryny
Sposób wykonania:
1. Jajka ubijamy z cukrem. Dalej ubijając na wolniejszych obrotach dodajemy po łyżce mąki ziemniaczanej. Masło topimy i lekko przestudzone dodajemy do masy. Dodajemy proszek do pieczenia i skórkę.
2. Masę przelewamy do foremek wysmarowanych masłem i oprószonych mąką pszenną.
3. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 175 stopni około 30 minut. Czas pieczenia uzależniony jest od wielkości foremek.
Przeprowadzamy test "suchego" patyczka.
Ciasto studzimy w foremkach, dopiero potem wyjmujemy.
Ciastka można oblewać lukrem lub polewą z czekolady. Ja swoje w większości pozostawiłam naturalne, bez żadnej polewy, a niektóre oblałam rozpuszczoną białą czekoladą.
1 szklanka cukru drobnego
1 i 3/4 szklanki mąki ziemniaczanej
200g masła
1 łyżeczka proszku do pieczenia
skórka otarta z 1 cytryny
Sposób wykonania:
1. Jajka ubijamy z cukrem. Dalej ubijając na wolniejszych obrotach dodajemy po łyżce mąki ziemniaczanej. Masło topimy i lekko przestudzone dodajemy do masy. Dodajemy proszek do pieczenia i skórkę.
2. Masę przelewamy do foremek wysmarowanych masłem i oprószonych mąką pszenną.
3. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 175 stopni około 30 minut. Czas pieczenia uzależniony jest od wielkości foremek.
Przeprowadzamy test "suchego" patyczka.
Ciasto studzimy w foremkach, dopiero potem wyjmujemy.
Ciastka można oblewać lukrem lub polewą z czekolady. Ja swoje w większości pozostawiłam naturalne, bez żadnej polewy, a niektóre oblałam rozpuszczoną białą czekoladą.
Zrobię bo i ja tęsknie za takim smakiem:)
OdpowiedzUsuńPamiętam, że chyba szukałaś takiego przepisu, tak?
UsuńMożna zrobić w prostokætnej formie, pozdrawiam :)