14.06.2013

TORT MROŻONY "CHARLOTTE"

Tort mrożony "Charlotte"
ulubiony deser Pierre Herme







Zacznę od tego kim jest Pierre Herme ...
Otóż jest to współczesny cukiernik mieszkający obecnie w Paryżu. Jest on spadkobiercą tradycji czterech pokoleń piekarników i cukierników. Swoją karierę rozpoczął już w wieku 14 lat jako praktykant w piekarni w Paryżu. Obecnie posiada 7 sklepów w Tokio, 6 sklepów w Paryżu, jeden w Londynie oraz sklep internetowy, jest także autorem wielu książek o deserach. Ogółem, jest on "gwiazdą cukiernictwa". 

Przepis, który zamieszczam poniżej pochodzi właśnie z jednej z jego książek "Desery, od najprostszych po wykwintne". A teraz kilka słów o samym deserze: "Charlotte Russe", bo tak nazywa się ten tort, został wymyślony przez francuskiego szefa kuchni królowej Marii Antoniny. Kucharz  nazwał ten deser na cześć dziecka swojego byłego pracodawcy - Georga IV (księżniczki Charlotte).
Charlotte jest zimnym deserem z kremu bawarskiego przełożonego biszkoptami. Serwowany jest w całej Europie, ale jest także znany w Ameryce Północnej. Był tam szczególnie popularny w latach 30-50-tych ubiegłego wieku. 



Dzisiaj polecam wersję sezonową - z dodatkiem rabarbaru oraz przybraniem z malin i mięty. Smak słodko-kwaśny świetnie się łączy z biszkoptami nasączonymi sokiem pomarańczowym.
Jest bardzo owocowy - maliny, rabarbar,pomarańcza... i bardzo smaczny :-)
A może być jeszcze lepszy, jeśli tylko zmrozimy go przez około 2 godziny przed samym podaniem...idealny na gorące letnie popołudnia !




Potrzebne skladniki:

300g świeżego rabarbaru
4 łyżki soku z cytryny
40g cukru pudru
1/2 łyżeczki sproszkowanej wanilii Bourbon (lub pestki z jednego strąka wanilii)
2 listki żelatyny
250g białej czekolady
800g śmietany kremówki
2 szt. pomarańczy
1 paczka podłużnych biszkoptów

Do dekoracji:
miękkie owoce (maliny, jagody itd), mięta

Sposób wykonania:

1. Łodygi rabarbaru kroimy na kawałki, wkładamy do rondelka, dodajemy sok z cytryny, wanilię i cukier.
Gotujemy na wolnym ogniu, aż odparuje płyn. Dodajemy żelatynę wcześniej namoczoną w zimnej wodzie. Studzimy.
2. W kąpieli wodnej lub mikrofali rozpuszczamy białą czekoladę. Gotujemy 200g śmietanki, dodajemy do czekolady, mieszamy i studzimy.
3. Ubijamy resztę śmietany i mieszamy delikatnie z wystudzoną czekoladą.
4. Wyciskamy sok z pomarańczy.
5. Przygotowujemy formę do Charlotty (ja użyłam małą tortownicę), smarujemy ją masłem i obsypujemy drobnym cukrem.
6. Przystępujemy do wykonania deseru:



Moczymy biszkopty w soku pomarańczowym, układamy wzdłuż ścianek formy i na dno. Wlewamy połowę masy śmietankowo-czekoladowej, na to połowę masy z rabarbaru, przykrywamy nasączonymi biszkoptami i znowu wlewamy masę śmietanową i rabarbarową. Górę deseru dekorujemy świeżymi owocami i listkami mięty. Deser schładzamy w lodówce przez parę godzin, a najlepiej całą noc. 
Ja zrobiłam ten deser w wersji mrożonej,  czyli włożyłam go na dwie godziny do zamrażalnika.
 Smacznego !






1 komentarz: