8.12.2016

CIASTECZKA MADELEINES

Ciasteczka Madeleines



  Ciasteczka to nie jest moja bajka, ale te są rewelacyjnie smaczne. Przepis francuskiego cukiernika Christophe Michalak sprawdził się po raz kolejny! Dzięki kilku zabiegom mistrza, ciasteczka są wyjątkowe w smaku i pięknie wyglądają. Cóż to za zabiegi? Przekonajcie się sami! Zapraszam do lektury:)

Potrzebne składniki:

na ciasto:
1 strąg wanilii
250g jajek (ok. 4 sztuki)
250g cukru pudru
95ml mleka
315g mąki pszennej
345g masła
12,5g proszku do pieczenia (3 łyżeczki)
skórka otarta z cytryny

na polewę:
400g cukru pudru
100ml soku z cytryny
50ml oliwy z oliwek

dodatkowo:
70g płynnego miodu
2 łyżki miękkiego masła
2 łyżki mąki pszennej


Sposób wykonania:

1. Nastawiamy piekarnik na 200 stopni. Formę na Madeleines smarujemy masłem i oprószamy mąką.
2. Do miski wbijamy jajka, dodajemy cukier i mleko, mieszamy ręczną trzepaczką. Roztapiamy masło, dodajemy do masy. Dodajemy ziarenka wanilii i skórkę otartą z cytryny. Na koniec dodajemy mąkę i proszek do pieczenia, energicznie mieszamy. Masą napełniamy worek cukierniczy i wyciskamy masę do foremek.  Foremki uprzednio smarujemy masłem i prószymy mąką.




Ciastka pieczemy około 10 minut, do zrumienienia. Wyjmujemy i lekko studzimy. Piekarnika nie wyłączamy.



Do jeszcze ciepłych ciastek wstrzykujemy płynny miód. Ja mam specjalną cukierniczą strzykawkę, ale wystarczy zrobić sobie z pergaminu rożek i za jego pomocą nadziać ciastka miodem (kilka kropel).



3. Do miski wsypujemy cukier, dodajemy olej i sok z cytryny, ucieramy. Każde ciastko zanurzamy w lukrze, strząsamy nadmiar i układamy na kratce. Pod kratkę podkładamy blachę. Ciastka wkładamy do nagrzanego pieca na około 4-5 minut. Wyjmujemy i studzimy. 



Dzięki temu zabiegowi nasze lukrowane ciasteczka będą cały czas błyszczące:)



Jeśli chcemy poukładać ciasteczka pod pewnym kątem na półmisku, to aby się nie ześlizgiwały, możemy nasypać na dno naczynia gruby kryształ rafinada. 




Ciastka możemy upiec w różnych foremkach, nie muszą to być koniecznie muszelki Madeleines. Na zdjęciu poniżej ciastka mini babeczki.


Smacznego!




2 komentarze:

  1. "niebawem (…) machinalnie podniosłem do ust łyżeczkę herbaty, w której rozmoczyłem kawałek magdalenki. Ale w tej samej chwili, kiedy łyk pomieszany z okruchami ciasta dotknął mego podniebienia, zadrżałem, czując, że się we mnie dzieje coś niezwykłego. Owładnęła mną rozkoszna słodycz (…). Sprawiła, że w jednej chwili koleje życia stały mi się obojętne, klęski jako błahe, krótkość złudna (…). Cofam się myślą do chwili, w której wypiłem pierwszą łyżeczkę herbaty (…). I nagle wspomnienie zjawiło mi się. Ten smak to była magdalenka cioci Leonii.(…)” Tak "o magdalenkach" napisał Marcel Proust w powieści „W poszukiwaniu straconego czasu”. Jedno mogę tylko dodać - Proust miał rację, ten smak przywołuje wspomnienia. :)
    Pozdrawiam Wandziu. :)

    OdpowiedzUsuń