2.08.2016

CIASTO NANCY

Ciasto Nancy



Przepis na mus czekoladowy jest autorstwa mistrza cukiernictwa M.Burita. Pomysł na ciasto podpatrzyłam w cukierni w Nancy (to kolejna ściąga z tej cukierni:)).
Ciasto jest rewelacyjnie dobre. Coś mi się wydaje, że to nie ostatni raz, kiedy je robiłam:)



Potrzebne składniki:

na ciasto:
2 jajka
100g cukru pudru
100ml oleju roślinnego
100ml ajerkoniaku
150g mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego

na nadzienie:
400g dulce de leche (w Polsce puszka kajmaku, najlepsza z Gostynina)
200g prażonych, niesolonych orzeszków ziemnych

na mus:
270ml śmietany 36%
90g żółtek (ok. 4 sztuk)
60g mlecznej czekolady
105g czarnej czekolady
6g żelatyny
15g gorącej wody
szczypta zielonego pieprzu

do dekoracji:
kakao, pałeczki czekoladowe, owoce, kwiaty





Sposób wykonania:

1. Piekarnik nastawiamy na 180 stopni. Jajka miksujemy z cukrem. W misce mieszamy olej, ajerkoniak, ekstrakt, dodajemy zmiksowane jajka. Mieszamy. Do drugiej miski przesiewamy mąkę z proszkiem. Wszystkie składniki łączymy i masę wylewamy do tortownicy O średnicy 20-22 cm, wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy około 30-40 minut (test suchego patyczka). Studzimy. Ciasto można nasączyć osłodzoną wodą z sokiem cytrynowym.
2. Orzechy prażymy na suchej patelni, studzimy, a następnie mieszamy z karmelem. Masę wylewamy na przestudzone ciasto. Wkładamy do lodówki.
3. Około 50ml śmietany podgrzewamy, czekoladę rozdrabniamy. Śmietaną zalewamy czekoladę, żeby się rozpuściła. Żółtka ubijamy, żelatynę namaczamy, a potem rozpuszczamy w gorącej wodzie. Łączymy czekoladę z żółtkami i żelatyną. Pozostałą śmietanę (mocno schłodzoną) ubijamy. Delikatnie mieszamy masę czekoladową ze śmietaną. Masę wykładamy na ciasto, wyrównujemy wierzch, wkładamy do lodówki na parę godzin. 
4. Ciasto po wyjęciu z lodówki dekorujemy. 




Ja obsypałam wierzch kakao, boki obłożyłam czekoladowymi patyczkami o smaku kawy z mlekiem. 











Na wierzchu położyłam owoce i jadalne kwiaty, różnokolorowe chabry. 

Smacznego!



4 komentarze:

  1. Piękne i koniecznie do wypróbowania! Czuję, że jest obłędne. Wando, nie obraź się, ale dulce de leche to nie karmel, a kajmak. Karmel to po prostu palony cukier. Wiem, że się tak potocznie mówi, ale różnica jest wielka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa i za uwagę, masz 100% racji:) z mojej strony to zapis przez nieuwagę i przejęzyczenie, bo oczywiście o tym wiem:)
      Miło, mi mam tak uważną czytelniczkę, jeszcze raz dziękuję:)
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  2. Jak zwykle cudo:) . Pierwszy raz widziałam takie kolorowe chabry i nie widziałam,że są jadalne:). Wróciłam z Niemiec ja tam niigdy nie mogę się najeść bułkami słodkimi mają pyszne no i obłędne cynamonowe:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Agnieszko:)
      Chabry są ogrodowe, jadalne. Z polnych chabrów robię czasem napoje, można robić nawet nalewki. Są też jak najbardziej jadalne.

      Usuń