8.10.2016

MAKARONIKI "BAKE OFF"

Makaroniki "Bake Off"



  Makaroniki nazwałam "Bake Off", ponieważ przepis na nie, pochodzi z polskiej edycji programu o tej samej nazwie. Robię bardzo dużo wypieków z francuskiej telewizji, byłam ciekawa, jak wyjdą makaroniki z polskiego przepisu. Wyszły wspaniałe, kruche zewnątrz, miękkie w środku, płaskie z piękną "stopką". Kremy są mojego autorstwa.
Polecam:)




Potrzebne składniki:

120g mąki migdałowej
120g cukru pudru
50g białka

na bezę:
120g drobnego cukru
35ml wody
50g białka

na krem:
200g masła w temperaturze pokojowej
4 żółtka
100g drobnego cukru
60ml wody

dodatkowo:
pasta pistacjowa
orzechy pistacjowe
kawa rozpuszczalna
puree malinowe
dulce de leche




Sposób wykonania:

1. Przesiewamy mąkę migdałową z cukrem pudrem. Łączymy z białkiem, mieszając szpatułą. Odstawiamy.
2. Gotujemy syrop z cukru i wody do 121 stopni. Ubijamy białko, dodajemy syrop, cały czas miksujemy. Łączymy białko z masą migdałową, aż osiągniemy gęstą, jednorodną, ale lekko lejącą masę. Masę przekładamy do worka cukierniczego i formujemy makaroniki na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Kilka razy stukamy blachą o blat stołu. Odstawiamy, aż makaroniki lekko przeschną (około pół godziny w suchy, słoneczny dzień).
3. Piekarnik nastawiamy na 150 stopni. Wkładamy makaroniki na 3 minuty, po tym czasie uchylamy piekarnik i pieczemy jeszcze około 12-14 minut. Wyjmujemy blachy i odczekujemy, aż ciasteczka wystygną. Odczepiamy od papieru.
4. Miksujemy w misce krem. Gotujemy syrop, miksujemy żółtka i zaparzamy syropem. Miksujemy do uzyskania przez masę temperatury pokojowej. Zaczynamy miksować powtórnie masło, dodając po łyżce żółtek.
5. Zaplanowałam cztery rodzaje kremu. Krem maślany rozdzielamy do 4 miseczek. Do jednej dokładamy krem dulce de leche, do drugiej - zaparzoną kawę, do trzeciej -pastę pistacjową i orzeszki, do czwartej puree malinowe.



Nie podaję ilości dodatków, bo zależy to od tego, jak intensywny w smaku chcemy uzyskać krem.
Makaroniki przechowujemy w chłodnym miejscu.








Smacznego!




1 komentarz: