Ciasto Black Forest - drugi przepis
Szerokość paska - to wysokość ciasta, a długość paska - to obwód tortu. Gdy biała czekolada lekko stężeje, topimy ciemną czekoladę i wylewamy na cały pasek. Łopatką zgarniamy nadmiar czekolady. Tort wyjmujemy z lodówki, owijamy paskiem i znowu wkładamy do lodówki.
Folię możemy zdjąć bezpośrednio przed spożyciem. Czekolada będzie wtedy twarda, chrupiąca i błyszcząca.
Resztki ciasta zagniotłam rękoma z trzema łyżkami serka śmietankowego, zrobiłam kulki i obtoczyłam w kakao. Powstały przepyszne trufle, a właściwie prawidłowo powinnam nazwać - bajaderki:)
To drugi, inny przepis na znane ciasto Black Forest. Ciasto jest czekoladowo-kawowe, bardzo puszyste, ale jednocześnie wilgotne. Krem jest musem z białej czekolady. Ten torcik smakuje mi bardziej od poprzedniej wersji, ale to oczywiście kwestia gustu:)
Produktem ubocznym, powstałym z pokruszonego ciasta i kilku łyżek serka śmietankowego, są kakaowe bajaderki:)
Produktem ubocznym, powstałym z pokruszonego ciasta i kilku łyżek serka śmietankowego, są kakaowe bajaderki:)
Polecam:)
Potrzebne składniki:
na ciasto:
180g mąki pszennej
100g cukru pudru
40g kakao
1 łyżeczka sody
1 łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli
60ml gorącej wody
1 łyżeczka kawy
1 jajko
125ml mleka
60ml oleju roślinnego
1/2 łyżki ekstraktu z wanilii
na mus:
400ml śmietany 36%
340g białej czekolady
6g żelatyny
dodatkowo konfitura lub frużelina wiśniowa, oczywiście najlepsza własnej roboty:)
do dekoracji:
200g gorzkiej czekolady
50g białej czekolady
kryształki z galaretki wiśniowej (gotowe, ze sklepu:))
Sposób wykonania:
1. Wszystkie sypkie składniki: mąkę, cukier, kakao, sodę, proszek i sól przesiewamy do miski. Kawę zaparzamy wodą, dodajemy mleko, olej, wanilię i rozbełtane jajko. Łączymy, mieszając ręczną trzepaczką, produkty sypkie i płynne. Masą napełniamy tortownicę wyłożoną papierem do pieczenia (forma o średnicy 22-24 cm). Pieczemy w temperaturze 180 stopni, około 30 minut (test suchego patyczka). Studzimy.
2. Czekoladę siekamy na drobne kawałki. Żelatynę namaczamy w zimnej wodzie, 50 ml śmietany podgrzewamy, dodajemy odsączoną żelatynę i zalewamy czekoladę, mieszamy. Resztę śmietany (schłodzonej w lodówce) ubijamy i łączymy delikatnie z ostudzoną masą czekoladową.
3. Z ciasta kroimy trzy blaty, jeden blat kruszymy. Pozostałe można nasączyć wodą z likierem lub sokiem wiśniowym.
4. Na nasączony blat nakładamy konfiturę wiśniową, potem mus z białej czekolady, przykrywamy drugim blatem, znowu nakładamy wiśniową konfiturę i mus. Na wierzchu przysypujemy pokruszonym ciastem, ewentualnie dekorujemy musem i wkładamy do lodówki.
5. Roztapiamy w kąpieli wodnej białą czekoladę, robimy paski, jak na zdjęciu, na foli przyciętej do rozmiaru ciasta.
Szerokość paska - to wysokość ciasta, a długość paska - to obwód tortu. Gdy biała czekolada lekko stężeje, topimy ciemną czekoladę i wylewamy na cały pasek. Łopatką zgarniamy nadmiar czekolady. Tort wyjmujemy z lodówki, owijamy paskiem i znowu wkładamy do lodówki.
Resztki ciasta zagniotłam rękoma z trzema łyżkami serka śmietankowego, zrobiłam kulki i obtoczyłam w kakao. Powstały przepyszne trufle, a właściwie prawidłowo powinnam nazwać - bajaderki:)
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz